niedziela, 29 kwietnia 2012

Fenomen Maru Maru Mori Mori

Wprawdzie zabierałam się do napisania o czymś zupełnie innym, ale jako że skończyłam oglądać odcinek specjalny do Marumo no Okite, to zmieniłam zdanie. Dziś chciałam powiedzieć parę słów o fenomenie Maru Maru Mori Mori, czyli o tym jak dzieciaki robią furorę w show biznesie japońskim.


Kaoru i Tomoki to dwójka głównych bohaterów z dramy Marumo no Okite. Są to bliźniaki, którym zmarł ojciec, a bliższa rodzina nie ma możliwości zajmować się dwójką na raz, więc zostają rozdzieleni.  Jednak ich energia i nieustępliwość  sprawia, że trafiają pod opiekę Mamoru, który był przyjacielem ich ojca. Od tej chwili on musi zająć się z wychowaniem dzieciaków oraz miniaturowym sznaucerem, który gada. W kolejnych odcinkach możemy obserwować jak bliźniaki rosną i ile Mamoru ma z nimi problemów, m.in. kupienie wyprawki do szkoły. Drama bardzo urocza, więc przyjemnie się ją ogląda. Nic dziwnego, że przykuła część Japończyków do telewizora.
Na szczególną uwagę zasługuje jednak piosenka przewodnia Kaoru to Tomoki tame ni Mukku – Maru Maru Mori Mori. Piosenki, które wpadają w ucho każdemu są przede wszystkim krótkie i… urocze. Nie powinny mieć także skomplikowanego tekstu. Maru Maru Mori Mori właśnie takie jest. W oryginale piosenka ma około półtora minuty, ponieważ została puszczana jako ending w dramie. Przez ten czas widz mógł nacieszyć się widokiem Ashidy Many ubranej w czerwoną sukienkę oraz Fuku Suzuki’ego w niebieskiej koszuli i białych spodenkach, którzy wykonują układ taneczny. Nie jest zbyt skomplikowany, jednak nie sposób przejść koło niego obojętnie (tak, umiem cały ten układ). Jednak zamiast czytać tony lukru jakie prawdopodobnie napisałabym o półtora minutowym wideo, lepiej sami obejrzyjcie.


Jak pisałam zaczęło się od endingu do dramy, a potem jakoś tak poleciało. Mana i Fuku zaczęli występować w programach muzycznych, m.in. Music Japan czy Heyx3. Prezentując za każdym razem uroczy układ i wesołe uśmiechy. W miedzy czasie na sklepowe półki trafił singiel, na którym znalazł się owy utwór w różnych wersjach (pełna wersja, wersja z dramy, śpiewana przez Kaoru [Manę], śpiewana przez Tomoki'ego [Fuku], karaoke do wersji pełnej i wersji z dramy). Singiel wystartował z trzeciego miejsca na liście Oriconu, sprzedano około 35 tysięcy kopii w pierwszym tygodniu. Później sporadycznie krążek znajdował się na pierwszym miejscu dziennych zestawień. Notabene byli najmłodszą grupą debiutującą od razu w pierwszej dziesiątce singli.
Wiele japońskich aktorów/idoli/gwiazd wypowiadało się na temat dramy oraz Maru Maru Mori Mori. Gdy do jakiegoś programu zostali zaproszeni Mana i Fuku stało się oczywiste, że zaprezentują swój taniec oraz przy okazji nauczą prowadzących i pozostałych gości. ;) Układ tańczyli między innymi AKB48, Perfume, Koda Kumi czy KAT-TUN.

A tutaj męczy się na przykład Sho z Arashi, KAT-TUN oraz publiczność.
Dzieciaki zapraszano nie tylko do programów muzycznych, ale do radia oraz programów rozrywkowych. Moim ulubionym występem jest ten ze SMAPxSMAP Bistro, gdzie Mana i Fuku próbowali nauczyć panów ze SMAP, ale trochę im nie wychodziło. ;)

SMAPxSMAP Bistro z 6 czerwca 2011

Nutkom Maru Maru Mori Mori dały się porwać także gwiazdy hallyu. Układ tańczyły dziewczyny z Afterschool oraz aktor Jang Geun Seok.


Koniec roku, a zarazem koniec promocji, zwieńczył występ dzieciaków na Kouhaku Uta Gassen. Festiwal ten odbywa się na koniec roku, gwiazdy wspólnie odliczają do Nowego Roku oraz występują artyści, którzy znacząco zabłysnęli w danym roku na scenie muzycznej. Dla większość występ na Kouhaku jest przełomowy. 

Pośród całego nawału maru maru i mori mori trochę zagubili się dwaj mali artyści. W którymś momencie źle mi się patrzyło na występy. Odnosiłam wrażenie, że ani Fuku, ani Manie nie sprawia już radości śpiewanie tej piosenki. Ale co mogą zrobić siedmioletnie dzieciaki. Jakoś dali radę do końca i dzięki temu ich kariery się rozwinęły.
Ashida Mana dostaje coraz więcej ról, m.in. Alice in Liar Game, Nankyoku Tairiku. Rozwija się jej twórczość piosenkarska. W październiku wyszedł jej pierwszy solowy singiel pod tytułem Sutekina Nichiyoubi. Drugi krążek ma się ukazać 16 maja i będzie nosił tytuł Zutto Zutto Tomodachi. Mana gra także sporo w reklamach, m. in. dla Canon oraz Sogo & Seibu.
Fuku Suzuki także błyszczy w telewizji. Po emisji Marumo no Okite zagrał rolę Bero w Youkai Ningen Bem. Jest też często zapraszany do programów rozrywkowych, np. w VS Arashi.

Ode mnie to tyle. Mam jednak nadzieję, że uroczej dwójce zostanie trochę czasu na dzieciństwo, bo szkoda byłoby, żeby stracili tak piękne lata. Niemniej życzę im dużo szczęścia.

Dramy, które zostały wymienione we wpisie można znaleźć w tłumaczeniu na:
BAKA Fansub: Alice in Liar GameNankyoku Tairiku
lizards@DEEP: Marumo no Okite, Youkai Ningen Bem

Źródła:
- japan-now@lj
- tokyohive.com
- en.wikipedia.org
- inne

2 komentarze:

  1. Dzieciaki albo staną się mega gwiazdami albo szybko się spalą. Mają dopiero 7 lat a grafik pewnie bardziej napięty niż niejedna dorosła osoba. W tym wszystkim brakuje czasu na zwykłą spontaniczność. Dzieciaki są urocze więc trafiają do serc odbiorców, pytanie czy z czasem nie przejedzą się? Ważne by dorośli nie spaczyli ich psychiki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. dzieci wymiatają :D ale jakoś mnie to nie dziwi, ponieważ w Japonii dzieci są wszechstronnie utalentowane( i nie tylko dzieci) :P

    OdpowiedzUsuń