poniedziałek, 17 czerwca 2013

[Jdrama] Nihonjin no Shiranai Nihongo


Dziś natchnęło mi po trochu w czasie pracy, a po trochu już wcześniej. Chciałabym tym razem napisać coś o dramie dla każdego fana Japonii, a szczególnie tym, którzy chcą zobaczyć jak to jest uczyć się japońskiego. Jak po plakacie widać drama nazywa się Nihonjin no Shiranai Nihongo, co na nasz ojczysty język można przetłumaczyć jako Japoński jakiego nie znają Japończycy. Intrygujące, prawda?

Charyzmatyczna Kano Haruko ma tak dobre wyczucie mody, że jej zdjęcia zamieszczane są w magazynach. Mimo to, nie jest w stanie zrezygnować ze swojego marzenia zostania nauczycielką w szkole średniej. Prosi swojego byłego nauczyciela o pozwolenie na nauczanie japońskiego obcokrajowców przez trzy miesiące i tak zaczyna pracę stażystki w szkole językowej. Naucza japońskiego grupę dziewięciu obcokrajowców o ciekawych osobowościach - jest tam Włoch, fan anime, czy Szwedka - maniaczka ninja.

środa, 12 czerwca 2013

J-movies - część 1, czyli kinowe premiery 2013/14^^

Ohoho~ zastanawiam się, czy my kiedykolwiek z Yae zaczniemy pisać częściej notki >D Obecnie nasze tempo prześcigają nawet pływające po prawej żółwie... No cóż, cieszmy się z tego co mamy, a może w końcu nasze tempo się zmieni^^
Z ważniejszych spraw, to w kwietniu powinnyśmy obchodzić pierwszy roczek istnienia bloga... ale że za dużo tego nie ma, więc w sumie nie było czego obchodzić^^ Poza tym moja obrona i maturka Yae się zbiegły, więc za bardzo nie było czasu niczego podsumowywać. Teraz jednak naszła mnie ochota na to, by o czymś napisać i tak oto powstaje ta notka. Znów nie będzie ona dotyczyć panów po 30-stce, ale ja o nich wciąż pamiętam, także spokojna głowa jeśli ktoś na to czeka(?) xD''
Tak na zachętę do dalszego czytania >D
A dziś poopowiadam troszkę o japońskich filmach~ Notka ta nie będzie jednak dotyczyć tematu stricte japońskiej kinematografii~ ot chciałabym Wam przedstawić tytuły, na które z niecierpliwością czekam. Zarówno te, na które jeszcze troszkę poczekamy, bo ich premiera kinowa w Japonii dopiero nastąpi, jak i te, które obecnie już możemy oglądać, choć niekoniecznie z polskimi lub jakimikolwiek napisami^^
Ostatnio jako tłumaczka japońskich dram w azjatyckim fandomie zauważyłam, że tłumacze albo nie lubią tłumaczyć filmów, albo mało ich tłumaczą, bo fandom nie naciska. A może problem tkwi w angielskich napisach? Nie twierdzę, że filmów nie ma i nikt ich nie rusza, ale mogłoby się wydawać, że rocznie filmów wychodzi sporo więcej niż dram, zarówno w Japonii, jak i Korei, a mimo to tłumacze i tak chętniej zajmują się dramami. Troszkę to smutne, szczególnie jeśli chodzi o dostępność ang. napisów do japońskich filmów :( Do jednych mimo upłyniętych kilku lat od premiery nie ma wciąż napisów, a do drugich jak są to znaczy, że czekało się właśnie te parę lat (albo zrobił je Eric >D''). Oczywiście są nieliczne przypadki znalezienia się subów na jakimś dvd, ale zasada jest prosta: "Jeśli ktoś dobry się nie zmiłuje i ich nie wrzuci, to se czekaj człowieku". Proste~ ot takie prawo fandomu.